Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.nomis
Bóg

Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 6641
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw Lut 19, 2015 10:16 am |
|
|
No właśnie na czym polegała klątwa? Chowaniec się kurczy czy zmienia charakter?
I jak się ją zdejmowało? _________________ Szczecin w kajaku. |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Czw Lut 19, 2015 3:31 pm |
|
|
Chowanie się zmniejsza, zmienia charakter na przeciwny do charakteru gracza (jak już taki był, to taki zostaje) i staje się coraz słabszy fizycznie.
Gdy podbije się przedostatnią wioskę Nemezisa (tj. zostanie mu tylko aztecka), człowiek* z lasu, który opowiadał o klątwie, sprowadza chowańca w pobliże wioski greckiej i przywraca go do stanu pierwotnego, ale nie zdejmuje klątwy (od następnej nocy wszystko zaczyna się na nowo). Aby się jej pozbyć należy po prostu ostatecznie pokonać Nemezisa (nie trzeba niszczyć mu świątyni, wystarczy pozbawić go mocy).
*Można też zaznaczyć, że nie trzeba uruchamiać zwoju z tym zadaniem, aby je wykonać (choć szczerze, nie wiem jak wygląda to w Komnacie Zadań, bo nigdy nie sprawdzałem).
Lewek napisał: |
Stworek Nemezisa mnie wpienia siedzi mi w 1 wiosce i pali wieśniaków piorunem a ja nie mogę go zabić bo ON może go leczyć u mnie na terenie a chowańcowi nie pozwala walczyć z moim. No i oczywiście klątwa: Paczambaj jest zły i już jest tylko jak 1/3 świątyni  |
To leczenie Nemezisa jest dziwne, powiedz, grasz z Patchem? Bo u mnie takie rzeczy tylko się z wyrywaniem drzew zdarzały.
Czy też grasz na tyle długo, że jego zasięg wpływów dosięgnął Twoich?
Możesz spróbować wysłać swojego chowańca do jednej z jego wiosek (będzie to oczywiście misja samobójcza), aby spróbować ściągnąć jego uwagę na inny grunt. Być może wtedy wyśle tam swojego chowańca. _________________
 |
|
|
|
Lewek
Wyznawca

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 165
Skąd: Gardzienice
|
Wysłany:
Pią Lut 20, 2015 10:12 am |
|
|
Wiesz, że nawet nie wiem. Musiałem pobrać sobie z internetu bo z płyty już nie mogę instalować niestety i nawet nie sprawdzałem czy w tym jest patch czy nie.
No właśnie on nie ma zasięgu do mnie a jak wyśle Paczka do jego wioski to Ekstremalny Piorun i tyle a ten jego jest u mnie. Ale obijam go trochę kamieniami i na jakieś 5 min idzie sobie do neutralnych Żółtków. _________________ Mam kaszel więc nie moge ryczeć  |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Pią Lut 20, 2015 9:47 pm |
|
|
Lewek napisał: |
Wiesz, że nawet nie wiem. |
W ekranie ładowania w prawym dolnym rogu zawsze wyświetla się napis V[wersja_gry]. Jeśli nic tam nie ma to znaczy, że grasz bez patcha, więc będzie ciężko (jak pokonasz Nemezisa, to klątwa z chowańca Ci nie zejdzie).
Lewek napisał: |
Musiałem pobrać sobie z internetu bo z płyty już nie mogę instalować niestety |
Nie wiem jak z jedynką (zrobiłem sobie wcześniej kopię obrazu), ale jakiś czas temu zauważyłem, że spotkało to samo moją przez wiele lat nieużywaną płytę dwójki. Cóż, niestety z takimi nośnikami przyszło nam żyć .
Na szczęście nabycie gry innymi drogami to banał, a wystarczy użyć numeru seryjnego z pudełka, aby nie mieć żadnych wyrzutów sumienia . _________________
 |
|
|
|
Lewek
Wyznawca

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 165
Skąd: Gardzienice
|
Wysłany:
Nie Lut 22, 2015 4:07 pm |
|
|
To gram bez patcha XD. Ale to nic. zacznę od początku. _________________ Mam kaszel więc nie moge ryczeć  |
|
|
|
.nomis
Bóg

Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 6641
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto Lut 24, 2015 10:03 pm |
|
|
Gram z patchem 1.2 i na 3 wyspie Lethys wyłazi grubo poza swój zasięg i podprowadza mi drzewa. Ten bug chyba w ogóle nigdy nie był naprawiany. O ile to w ogóle bug. _________________ Szczecin w kajaku. |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Sro Lut 25, 2015 7:05 am |
|
|
Wyrywanie drzew owszem, natomiast osobiście nigdy nie spotkałem się z tym, aby inny bóg rzucał sobie cudami w ogóle poza swoim terytorium (tj. nie próbowali używać ich nawet przy granicy, ALE z rzucaniem kulami ognia w moim kierunku już miałem do czynienia).
Co by nie patrzeć, dokładnie te same zasady tyczą się gracza, który zwalniając czas może zabierać przedmioty z dowolnego miejsca, ale cudów już nie uczyni.
Nawiasem mówiąc, drzewa na 3-ciej wyspie nie są długo potrzebne, bo ma się cud lasu i można zbudować monument Celtów (oczywiście korzystając z relikwii ). _________________
 |
|
|
|
.nomis
Bóg

Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 6641
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sro Lut 25, 2015 1:28 pm |
|
|
No właśnie, monument. Od jakiej ilości wiary w ogóle opłaca się go zbudować? I jak wygląda budowanie na artefakcie? Kładę go po prostu obok rusztowania? _________________ Szczecin w kajaku. |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Sro Lut 25, 2015 2:20 pm |
|
|
.nomis napisał: |
Od jakiej ilości wiary w ogóle opłaca się go zbudować |
Normalnie tak od 4k, w przypadku relikwii 2k w zupełności wystarczą (jak potrzebujesz go szybko, to i 1,5 nie jest takie złe).
.nomis napisał: |
Kładę go po prostu obok rusztowania? |
Najpierw ustawiasz relikwię, następnie rusztowanie jak najbliżej jak to możliwe (jeśli masz mniej niż 5-6k wiary (coś koło tego), to zauważysz, że zarys monumentu po odpowiednim zbliżeniu znacząco się zwiększa).
Pamiętaj też, że relikwie nie są sobie równe - im obiekt nią będący jest większy, tym więcej energii może przechowywać. Pełne ładowanie trochę trwa i oznaczone jest przez symbol gracza wyświetlający się nad relikwią, co może być mylące po przeładowaniu gry (wtedy symbol pojawi się ponownie dopiero po przejściu na następną wyspę).
Osobiście preferuję najbardziej płaczące kamienie z 3-ciej krainy. Nie wiem dlaczego, ale nigdy nie udało mi się zmusić wieśniaków to naładowania grających kamieni z pierwszej, choć ponoć są/były najpopularniejsze. _________________
 |
|
|
|
|