Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Czy hodujesz zwierze terrarystyczne? |
Tak |
|
22% |
[ 4 ] |
Nie |
|
61% |
[ 11 ] |
Nie, lecz zamierzam |
|
16% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 2:57 pm |
|
|
Zerat napisał: |
Ja mialem 2 parki Bojownikow ... szybko hatunek w moim akwarium wymarł ;D |
A trzymales je w jednym akwarium? Jeśli tak, to sam sobie jesteś winien . One nienawidzą swojego gatunku. Nawet jak będzie para, to zaraz po złożeniu ikr, samica powinna zostać wyciągnięta z akwarium i przełożona do innego. A jeśli trzymałeś w jednym az 4, to ja moge sobie tylko wybrazac, co tam sie dzialo ;D
Moj siedzi sam w kuli i jest szczesliwy, już 2 lata tam jest ;D
Przed nim byly jeszcze inne, lecz strasznie krotko zyly
Edit//
Pozwolilem sobie trochę zmienic nazwę tematu, poniewaz schodzi on na inne tory, jednak ankiety juz nie zedytuje  _________________
 |
|
|
|
Meee
Skamielina

Dołączył: 21 Sty 2002
Posty: 3577
Skąd: uhh, zebym ja to wiedzial...
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 3:21 pm |
|
|
Zerat napisał: |
Z tym virusem to sie juz nudne robi ... pamietacie jak bylo z waglikiem i ptasia grypa ? Totalnie to samo ;/ |
Gorzej bo ta świńska jest nie gorsza od zwykłej grypy, a rozdmuchana jak dżuma jakaś >.>
Powodem jest pewnie to, że ludziom znudziło się słuchanie o kryzysie gospodarczym i trzeba było nowy "hot topic" znaleźć.
Najlepszy komentarz jaki słyszałem to "Muszę się wyprowadzić na Madagaskar zanim zamkną port", ale to zrozumiałe tylko dla wybitnie wtajemniczonych
Wybaczcie kontynuację off topicu, rybek nie posiadam ^^ |
|
|
|
Zerat
Dark Templar

Dołączył: 03 Sty 2002
Posty: 9642
Skąd: Adun
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 3:23 pm |
|
|
To nie bylo moje tylko brata
odzoedziczyłem wraz z pokojem jak sie wyprowadził, ja je tylko kamiłem i z czystym sumieniem czekalem az populacja sama padnie Trwalo to chyba 6 lat ale w koncu pod wodą mieszkaly tylko slimaki i wodorosty  _________________
Szanuj przyjaciół gg 1028815 |
|
|
|
Anda
Stała forumowiczka

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 661
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 3:34 pm |
|
|
Miałam już jednego: Niebiestka żył 3 lata, ale pod koniec życia zaczął świrować i zachowywał się jak latająca ryba xD wyskakiwał ciągle z wody i do niej wpadał... Niebiestek II jest większy... Chciałam hodować skalary, ale jak widziałam jakie one dużo to trochę odechciało mi się... Rekiny też odpadały więc zostały bojowniki... _________________ Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, mów wprost...
Opcja "Szukaj" nie gryzie... Tylko połyka w całości... |
|
|
|
Górski Smok
Wyznawca

Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 189
Skąd: Droga Mleczna, a wy?
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 3:49 pm |
|
|
skalary są fajne,chodziło że są duże, czy z ikry ich dużo?
Moja ulubiona ryba to trzciniak, ale tylko do dużych akwariów...czyli u mnie.
A bardzo podobają mi się też neonki,1 miech w osobnym akwarium i ławica jest, i jak fajnie razem skręcają ,a potem jeszcze do innego z rybami póścić,i patrzeć na rzeźnie. _________________
 <---"Daj mu jeść,przytrzymując nad nim przycisk działania"
http://www.pajacyk.pl/
1-kliknięcie 1 obiad dla biednego dziecka
warto
89% graczy uważa,że grafika jest najważniejsza,wklej to do podpisu jeśli należysz do pozostałych 11%. |
|
|
|
Anda
Stała forumowiczka

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 661
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 3:54 pm |
|
|
Jesteś straszny... Neonki są fajne... Skalary.... Chodziło mi o to, że są ogólnie duże... Też mam 1 duże akwarium są, a raczej były 3 rekiny, ale zdechły z nieznanych do dziś powodów, ale to dziwne, bo zdechły w ten sam dzień... Były skalary duże i małe... Teraz wątpie, że tam coś pływa xD... _________________ Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, mów wprost...
Opcja "Szukaj" nie gryzie... Tylko połyka w całości... |
|
|
|
Zerat
Dark Templar

Dołączył: 03 Sty 2002
Posty: 9642
Skąd: Adun
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 3:59 pm |
|
|
neonki sa fajne z samej nazwy
I przyznam fajnie bylo jak slimaki probowaly zjesc _________________
Szanuj przyjaciół gg 1028815 |
|
|
|
Górski Smok
Wyznawca

Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 189
Skąd: Droga Mleczna, a wy?
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:01 pm |
|
|
Jaki straszny,dbam o swoje rybki, urozmaicam im jadłospis,a neonki są bardzo zdrowe.
Patrząc w ten sposób, rodzice w większości rodzin też są straszni,bo karmią swoje dzieci mięsem zwierząt. (Jak mi teraz ktoś palnie o tym że teonki to moje dzieci lub coś w tym stylu to...) _________________
 <---"Daj mu jeść,przytrzymując nad nim przycisk działania"
http://www.pajacyk.pl/
1-kliknięcie 1 obiad dla biednego dziecka
warto
89% graczy uważa,że grafika jest najważniejsza,wklej to do podpisu jeśli należysz do pozostałych 11%. |
|
|
|
Anda
Stała forumowiczka

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 661
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:05 pm |
|
|
Ale dawać dzieciom mięso, a rybkom inne rybki to coś zupełnie innego... _________________ Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, mów wprost...
Opcja "Szukaj" nie gryzie... Tylko połyka w całości... |
|
|
|
Górski Smok
Wyznawca

Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 189
Skąd: Droga Mleczna, a wy?
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:06 pm |
|
|
to praktycznie to samo.
Rybek są różne gatunki.
Ssaków (między innymi ludzi) też jest różnorodność. A mimo to nawzajem się zjadają. _________________
 <---"Daj mu jeść,przytrzymując nad nim przycisk działania"
http://www.pajacyk.pl/
1-kliknięcie 1 obiad dla biednego dziecka
warto
89% graczy uważa,że grafika jest najważniejsza,wklej to do podpisu jeśli należysz do pozostałych 11%. |
|
|
|
Anda
Stała forumowiczka

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 661
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:08 pm |
|
|
A słyszeliście o tej kobiecie co zabija męża czy tam chłopaka, upiekła go i zjadła??? Feee... _________________ Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, mów wprost...
Opcja "Szukaj" nie gryzie... Tylko połyka w całości... |
|
|
|
Zerat
Dark Templar

Dołączył: 03 Sty 2002
Posty: 9642
Skąd: Adun
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:23 pm |
|
|
Anda napisał: |
Ale dawać dzieciom mięso, a rybkom inne rybki to coś zupełnie innego... |
Tak
Z zalorzenia dziecko dostaje kurczaka czy tam jakąs swinke
Ale rybka je rybke to juz kanibalizm  _________________
Szanuj przyjaciół gg 1028815 |
|
|
|
Anda
Stała forumowiczka

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 661
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:29 pm |
|
|
Idź sobie z tymi świnkami!!! Dziecko dostaje kurczaka albo jakąś tam krófkę... _________________ Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, mów wprost...
Opcja "Szukaj" nie gryzie... Tylko połyka w całości... |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:42 pm |
|
|
Cytat: |
Ostatnio dostałam bojownika to młodsza zaraza (czyt. młodszy brat) wlazł na krzesło i chciał go pogłaskać... Przewrócił kulę i sam się wystraszył więc nie wiedziałam co mam łapać brata czy bojownika... |
To bratu pogratulować inteligencji tylko
Wiem, szybko na to zareagowałem  _________________
 |
|
|
|
Anda
Stała forumowiczka

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 661
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon Maj 04, 2009 4:47 pm |
|
|
No tak najmądrzejszy w rodzinie normalnie.... _________________ Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, mów wprost...
Opcja "Szukaj" nie gryzie... Tylko połyka w całości... |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Wto Sie 13, 2013 1:05 pm |
|
|
Aż zapomniałem, że założyłem taki temat na tym forum. Jako, że nic się tu i tak nie dzieje, to może odrobinę ożywię dyskusję.
Mojego starego kątnika rzecz jasna od dawna nie mam, bo bidoki żyją do dwóch lat, a gdy go złapałem był już zupełnie dorosłym osobnikiem. Obecnie od prawie roku hoduję ptasznika (Avicularia versicolor) o imieniu Zygmunt.
Gdy go kupiłem był L3 i miał 1cm razem z odnóżami. Obecnie jest L8 (wyliniał wczoraj). W ciele ma 4 cm, razem z nogami jakieś 7,5-8cm (ciężko to zmierzyć). Niestety okazało się, że to samiec (wiem dopiero od dwóch miesięcy), więc będzie żył dosyć krótko. Z tego powodu zaraz jak dorośnie kupię mu jakąś samiczkę i spróbuję je rozmnożyć. Ten gatunek sprzedaje się jak ciepłe bułeczki ze względu na bogatą kolorystykę. Nie bez powodu polska nazwa to Ptasznik Wielobarwny.
Parę zdjęć
Pierwsze zdjęcia są kiepskiej jakości, ponieważ był bardzo malutki i ciężko było złapać ostrość niskiej jakości aparatem
Pierwsze terrarium (pojemnik na mocz)
Zdjęcie 1
On sam w roli głównej. Różowa plama z tyłu to pinka, którą mu wrzuciłem do jedzenia
Zdjęcie 2
Dalej jako L3
Zdjęcie 3
Świeżo po wylince na L4, rozciąga kończyny
Zdjęcie 4
Ciekawy świata po stwardnieniu pancerza
Zdjęcie 5
Nowe terra po zakupie
Zdjęcie 6
Nie chciał na początku opuścić swojego gniazda, więc po prostu wsadziłem cały pojemnik na mocz do środka i czekałem, aż zdecyduje się wyjść
Zdjęcie 7
Nie musiałem bardzo długo czekać
Zdjęcie 8
Upodopał sobie narożnik terrarium, zaraz przy otworach wentylacyjnych i spędził tam parę dobrych linek. Niestety było to miejsce strasznie uciążliwe do obserwacji, czy też jakiejkolwiek dokumentacji fotograficznej, dla tego nie będę was tu zasypywał niskiej jakości zdjęciami
Zdjęcie 9
Spacerowanie
Zdjęcie 10
Potem ponownie nie mogłem uchwycić żadnego dobrego zdjęcia, dla tego teraz od razu jako L7
Zdjęcie 11
Zdjęcie 12
Zdjęcie 13
Machanie do kamery
Zdjęcie 14
I na razie jedyne zdjęcie jako L8. Oto jego wyraz niezadowolenia związany z rozerwaniem gniazda w celu obserwacji linienia
Jeszcze żelkowy, bez pancerza, więc się świeci.
Zdjęcie 15
Później jak się pokaże w całej okazałości wrzucę jakieś porządne zdjęcia.
Niedawno zakupiłem również Brachypelmę boehmei od prywatnego hodowcy i powinna niedługo do mnie dotrzeć.
Zdjęcie od sprzedawcy
A tak będzie wyglądać jako dorosły osobnik
Zakupiłem go również ze względu na kolory, jednak z powodu niejasnych przepisów prawnych wątpię, że będę go w przyszłości rozmnażał, a jedynie trzymał dla pocieszenia oka. Jeśli okaże się faktycznie być samicą jak twierdzi sprzedawca (w tym wieku jednak trudno to określić) powinien żyć dobre 20 lat. Avicularie natomiast niestety żyją po 7-8 lat jako samce, samice dożywają w idealnych warunkach 12 lat. Jest to ułatwieniem dla hodowców pragnących zarobku, ponieważ szybciej dorastają, a im pająk starszy, tym droższy. _________________

Ostatnio zmieniony przez Guaulden dnia Wto Sie 13, 2013 5:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Diverso
Guru

Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 2737
Skąd: z własnej woli
|
Wysłany:
Wto Sie 13, 2013 5:15 pm |
|
|
fu _________________ In my life, like a song I will still hear you
1316228 |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Wto Sie 13, 2013 5:52 pm |
|
|
To może trochę zakontrastuję, żeby pokazać, że nie są brzydkie, a wręcz odwrotnie:
Damon „variegatus” _________________
 |
|
|
|
StrangeOne
Wujek Dobra Rada

Dołączył: 09 Mar 2003
Posty: 6146
Skąd: Kraków/Tarnów
|
Wysłany:
Wto Sie 13, 2013 7:48 pm |
|
|
Wybacz Guaulden. Generalnie jestem miłośnikiem zwierząt wszelkiej maści, ale pająki są niechlubnym wyjątkiem. I nie mylić tego z tym, że się ich boję (chociaż pewnie przed takim "maluszkiem" jak na zdjęciach spieprzałbym jak najdalej), po prostu posiadają zdecydowanie za dużo nóg jak na ich (lub jakiegokolwiek stworzenia) potrzeby  _________________ +++ Błąd Dzielenia Przez Ogórek. Zainstaluj Nowy Wrzechświat I Rebutuj +++
Bednar Kolesnikov - Szczęśliwy obywatel Novistrany
Forum zastępcze
Obrazek w sygnie by Arahja
 |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Wto Sie 13, 2013 8:42 pm |
|
|
Często się z tym spotykam więc nie ma za co przepraszać. Ale wiele znajomych, którzy przychodzą do mnie do domu z wiedzą o tym stworzonku choć najpierw zgadzają się obejrzeć je niechętnie, w większości przypadków zmieniają zdanie. Bo rzeczywisty widok to co innego jak zdjęcia.
Moja mama z początku była ogromną przeciwniczką, a teraz sama podziwia te wszystkie kolorki .
Zapomniałem też dodać, że ani Avicularie, ani Brachypelmy nie stanowią najmniejszego zagrożenia dla życia człowieka. Ich jad jest słabszy od jadu osy, a poza tym są bardzo strachliwe. Trzeba się bardzo postarać, aby zostać ukąszonym przez którekolwiek z nich.
Gdy już się "pracuje" z pająkami wszystko wygląda inaczej. Gdy patrzy się na nie od tej strony, że są bardzo prostymi organizmami, które nawet nie posiadają mózgu, lecz bardzo prosty splot nerwowy i doszukuje się pewnych wzorców i algorytmów, zaczyna się z czasem patrzeć na nie jak na proste maszyny. Bo tym właśnie są. Z czasem można przewidzieć każdy ich ruch, więc nawet te groźniejsze nie stanowią zagrożenia, jeśli człowiek wie jak się z nimi obchodzić.
No i poza tym, to piękna ozdoba w pokoju . Naprawdę, to, że mają dużo nóg to nie element odstraszający, odwrotnie. Fakt, że są praktycznie ślepe (oczy służą im wyłącznie do rozróżniania czy jest dzień, czy noc, w przeciwieństwie do skakunów) zmusza je do bacznej analizy wszystkiego przed sobą za pomocą nóg. I gdy się je obserwuje, czasem potrafią wyginać się w absurdalne pozycje, co wygląda komicznie. W ogóle są świetne w obserwacji, szczególnie w gorące dni, gdy rozpiera je energia.
No i jest co robić z większymi owadami, które wlecą do pokoju . _________________
 |
|
|
|
Diverso
Guru

Dołączył: 23 Lip 2004
Posty: 2737
Skąd: z własnej woli
|
Wysłany:
Wto Sie 13, 2013 10:22 pm |
|
|
Oczywiście ma piękne kolory i jest puchaty ale po za tym ma segmentowe odnóża oraz odwłok i już widzę jak skacze mi na twarz xD _________________ In my life, like a song I will still hear you
1316228 |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Sro Sie 14, 2013 10:25 am |
|
|
No trudno, na odległość nikogo nie przekonam . Może jednak kogoś na forum to zaciekawi.
Dzisiaj rano przyszła zapowiadana Brachypelma. Gdy ją wyciągnąłem z opakowania do terrarium na początku niechętnie wyszła, a potem wystrzeliła jak z procy prosto na ściankę ze styropianu. Pewnie dlatego, że nie spodziewałem się jej aż tak szybko, więc musiałem w pośpiechu wyłożyć podłoże kokosowe, które było zimne, więc przestraszyła się go jak gorącego piasku .
Terrarium z zewnątrz
Od środka
Alfred
Teraz oba pająki dzieli zaledwie 6 cm odległości, jakby wiedziały gdzie się ustawić, żeby być najbliżej siebie .
Wbrew samemu zdjęciu, to jest dopiero maluszek. Ma niecałe 4 cm w ciele.
Edit//
Haha . Gdy kupiłem Zygmunta, wyliniał tydzień po dostarczeniu. A Alfred wyliniał już pierwszego dnia (martwiłem się, że się położył na plecach. Nie chciało mi się wierzyć, że to już). Gdybym poczekał jeszcze z zakupem ten jeden dzień, musiałbym dopłacić nawet 20 zł . _________________
 |
|
|
|
.nomis
Bóg

Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 6641
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw Sie 15, 2013 1:42 pm |
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Czw Sie 15, 2013 5:39 pm |
|
|
Cytat: |
Chyba bym się obsrał po pachy jakbym na żywo coś takiego zobaczył. |
Tak się mówi. A nawet przedstawicielom płci pięknej podobają się moje stworki na żywo .
Cytat: |
przezornie zawsze zabieram na kajak butelkę z alkoholem 98,5% z rozpylaczem i spsikuję dokładnie cały kajak przed wypłynięciem. |
Natomiast ja będąc na żaglach i nocując w łodzi wykorzystałem pająki jako zaporę na komary.
Może wydaję się trochę nudny, ale zwyczajnie nie potrafię zrozumieć strachu przed pająkami. Gatunki niebezpieczne dla człowieka można policzyć na palcach jednej ręki i nie występują one w Europie. Nie są to zimnokrwiści zabójcy. Nie zwracają uwagi na ludzi, bo nie są w stanie im nic zrobić. A są bardzo pożyteczne, zabijając wszelkiej maści owady, w tym te szkodliwe (z paroma wyjątkami, np. mrówkami).
Ludzie nie są też często świadomi, że praktycznie żaden pająk nie zaatakuje takiego wielkiego przeciwnika bez wcześniejszej próby odstraszenia go. Nie ma takich sytuacji, gdy ktoś zostaje zaatakowany zupełnie niespodziewanie, chyba, że prosto na takiego pająka nadepnie, albo spróbuje go zgnieść którąś inną kończyną nie próbując go samemu odstraszyć.
Bidoki nikomu nic złego nie robią, a są pod straszną opresją .
W przyszłości zamierzam sprawić sobie najpiękniejszy w moim mniemaniu gatunek, Poecilotheria metallica , którego jeszcze nie posiadam, ponieważ do jego hodowli trzeba mieć już trochę doświadczenia ze względu na to, że jest jednym z nielicznych niebezpiecznych ptaszników. Jego jad jednak działa bardziej jak LSD, niż zwykła trucizna, powodując długotrwałe halucynacje. Drugim powodem jest trudność hodowli przez wysokie wymagania co do środowiska, ale naprawdę warto.
I wiążą się z tym niezłe możliwości zarobkowe . W samej Polsce jest conajmniej kilkanaście/dziesiąt tysięcy hodowców (na najpopularniejszej stronie o pająkach, arachnea.org, jest prawie 20 tysięcy użytkowników), więc z klientami nie ma problemów. Z pojedyńczego kokona, w zależności od gatunku, można uzyskać od 200 do ponad tysiąca osobników. W przypadku Poecilotherii za każdego maluszka (powiedzmy L3) można zarobić 50-100 zł, a za dorosłego osobnika można sobie zażyczyć nawet 400 zł. Kto powie, że to zły interes?
A oto dowód jakie łagodne w znacznej większości są ptaszniki wszelkich gatunków _________________
 |
|
|
|
Lewek
Wyznawca

Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 165
Skąd: Gardzienice
|
Wysłany:
Pon Sie 19, 2013 2:52 pm |
|
|
Nie no ogolnie badzo ładny pupilek . Ja tam nie wiem jak można się bać jakiegokolwiek zwierzaka Bo co mi zrobi zje mnie? Niestrawność gwarantowana XD. Ale mam 2 koleżanki, które są arafobami Kiedyś nawet musiałem zabrać słodziaka z łazienki bo sie bała wejsć(wiecie takie te małe co się wszedze pchają).XD _________________ Mam kaszel więc nie moge ryczeć  |
|
|
|
Guaulden
Starszyzna wioski

Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 992
Skąd: ja mam ten łupież?!
|
Wysłany:
Pią Sie 23, 2013 7:18 pm |
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: Theme & Graphics by Daz
|